Ułożono 3 miesiące temu w Warszawie deszczułki jesionowe w potrójną jodełkę 42x7x2,2 cm, które cały czas pracują.
Bezpośrednio po ułożeniu były malutkie szczeliny, potem znikły całkowicie a teraz są większe.
Fachowiec, który to ma lakierować obawia się tego procesu i nie chce udzielic gwarancji na lakierowanie, doradza olejowanie.
Jednocześnie zanaczam iż drewno dostarczył znany producent i układał jego polecony rzemieślnik / lakieruje inny rzemieślnik z powodu lakieru/.
Drewno było zafoliowane, warunki układania normalne, podłoże, gruntowanie, klej i okres po ułożeniu bez żadnych sytuacji ekstremalnych dla drewna.
Co robić dalej ? Wzywać rzeczoznawcę ? czy tez przystapić do lakierowania ?
Trochę wszystkich dziwi, że w drewnie kat. I lub gat. I, które nie zostało wbudowane jest bardzo dużo deszczułek pękniętych na przestrzał.
Nawet w kilkunastu miejscach zostały takie wbudowane, ale będa pod meblami lub przy ścianie.
Przepraszam za szczegóły ale nie jestem fachowcem w tej branży.
Układanie się parkietu.
Regulamin forum
W dziale tym proszę nie dodawać wątków, które nie dotyczą tematu działu. Aby przyłączyć się do dyskusji należy zarejestrować konto i/lub się zalogować
W dziale tym proszę nie dodawać wątków, które nie dotyczą tematu działu. Aby przyłączyć się do dyskusji należy zarejestrować konto i/lub się zalogować
Re: Układanie się parkietu.
interno pisze:Ułożono 3 miesiące temu w Warszawie deszczułki jesionowe w potrójną jodełkę 42x7x2,2 cm, które cały czas pracują.
Bezpośrednio po ułożeniu były malutkie szczeliny, potem znikły całkowicie a teraz są większe.
Fachowiec, który to ma lakierować obawia się tego procesu i nie chce udzielic gwarancji na lakierowanie, doradza olejowanie.
Jednocześnie zanaczam iż drewno dostarczył znany producent i układał jego polecony rzemieślnik / lakieruje inny rzemieślnik z powodu lakieru/.
Drewno było zafoliowane, warunki układania normalne, podłoże, gruntowanie, klej i okres po ułożeniu bez żadnych sytuacji ekstremalnych dla drewna.
Co robić dalej ? Wzywać rzeczoznawcę ? czy tez przystapić do lakierowania ?
Trochę wszystkich dziwi, że w drewnie kat. I lub gat. I, które nie zostało wbudowane jest bardzo dużo deszczułek pękniętych na przestrzał.
Nawet w kilkunastu miejscach zostały takie wbudowane, ale będa pod meblami lub przy ścianie.
Przepraszam za szczegóły ale nie jestem fachowcem w tej branży.
Należy sprawdzić te partię materiału. Niepokojące jest to, że drewno pęka. Może to oznaczać złe, zbyt szybkie suszenie, bez okresu sezonowania drewna. Proszę wezwać rzeczoznawcę. Bez jego pomocy trudno jest stwierdzić stan faktyczny. Rzemieślnik mówiący o olejowaniu ma rację. Drewno wyolejowane nieco mniej pracuje i jest łatwiejsze do ewentualnej punktowej, czy lokalnej naprawy. Lakier w tych warunkach jest dość niebezpieczną formą zabezpieczenia podłogi. Jakby Pan miał wątpliwości i chciał zasięgnąć mojej nieco szerszej opinii o olejach, to proszę dzwonić 695 05 05 00
Re: Układanie się parkietu.
Dziękuję za wsparcie. Sprawa powoli się klaruje. Producent drewna dostarczył drewno klasy I ale według technologa drewna jest tylko 50% kl. I , reszta to kl. II, III a 10% kwalifikuje się do kominka.
Drewno zostało zbyt gwałtownie przesuszone w suszarni i nie wiadomo czy były poprzedzajace etapy suszenia wstępnego.
W każdym bądź razie powstały pęknięcia / są klepki które z obydwu stron mają pęknięcia 3-5 cm na całej grubości / a potem mało precyzyjna obróbka i nie dokładna segregacja deszczułek wylądował na mojej podłodze.
Dostawca drewna nie reagował na moje monity a posadzkarz wbudował materiał bo mu się śpieszyło.
Póki co nie podaję producenta bo nie chcę mu robić antyreklamy.
Nie idę też z nim na wojnę i nie oczekuję jakiś opustów a jedynie prostego słowa przepraszam i aby odebrali materiał nie nadający się do wbudowania, czego również nie mogę się doczekać, jedyne co się dowiedziałem to że jestem upiardliwym nabywcą i jakby wiedzieli to by odebrali cały towar przed ułożeniem / teraz tak mówią a nie reagowali na moje telefony i pisma/.
Mój znajomy twierdzi , że piękno drewna tkwi w jego niedoskonałości, co oczywiście nie zwalnia prducentów z nieprzestrzegania technologii produkcji.
Technolog również się zdziwił, iż producent nie robi na spodzie deszczułek rowków stabilizacyjnych minimalizujących naprężenia w drewnie tak to opisał przy łódkowniu klepki.
Drewno zostało zbyt gwałtownie przesuszone w suszarni i nie wiadomo czy były poprzedzajace etapy suszenia wstępnego.
W każdym bądź razie powstały pęknięcia / są klepki które z obydwu stron mają pęknięcia 3-5 cm na całej grubości / a potem mało precyzyjna obróbka i nie dokładna segregacja deszczułek wylądował na mojej podłodze.
Dostawca drewna nie reagował na moje monity a posadzkarz wbudował materiał bo mu się śpieszyło.
Póki co nie podaję producenta bo nie chcę mu robić antyreklamy.
Nie idę też z nim na wojnę i nie oczekuję jakiś opustów a jedynie prostego słowa przepraszam i aby odebrali materiał nie nadający się do wbudowania, czego również nie mogę się doczekać, jedyne co się dowiedziałem to że jestem upiardliwym nabywcą i jakby wiedzieli to by odebrali cały towar przed ułożeniem / teraz tak mówią a nie reagowali na moje telefony i pisma/.
Mój znajomy twierdzi , że piękno drewna tkwi w jego niedoskonałości, co oczywiście nie zwalnia prducentów z nieprzestrzegania technologii produkcji.
Technolog również się zdziwił, iż producent nie robi na spodzie deszczułek rowków stabilizacyjnych minimalizujących naprężenia w drewnie tak to opisał przy łódkowniu klepki.
Re: Układanie się parkietu.
Napisałem wysłałem i coś sie porobiło iż to wszystko zniknęło.
Re: Układanie się parkietu.
Dostawca drewna to Firma Nurzyński Parkiety zlokalizowana w Siedlcach.
Na swojej stronie internetowej oraz na znanym portalu aukcyjnym informuje, iż oferuje klasę I ale na deszczułkach i deskach stempluje Gat. I czy to jest to SAMO ?
Działalność firmy i jej produkty pozostawię bez komentarza.
Jeśli ktoś w Warszawie lub okolicach chciałby zobaczyć próbkę materiału w klasie pierwszej jesion parkiet i deski zapraszam na pocztę prywatną.
Dziekuję Wszystkim pomocnym osobom.
Na swojej stronie internetowej oraz na znanym portalu aukcyjnym informuje, iż oferuje klasę I ale na deszczułkach i deskach stempluje Gat. I czy to jest to SAMO ?
Działalność firmy i jej produkty pozostawię bez komentarza.
Jeśli ktoś w Warszawie lub okolicach chciałby zobaczyć próbkę materiału w klasie pierwszej jesion parkiet i deski zapraszam na pocztę prywatną.
Dziekuję Wszystkim pomocnym osobom.