Mam położone dechy dębowe (grub. 22) od okołu pół roku.
Niestety pojawiło się już kilka problemów i nie wiem do końca co się dzieje.
Proszę mi powiedzieć jak długo od położenia deski dębowe mogą reagować odklejeniem od podłoża?
Zaobserwowałam, że w dwóch miejscach (na ogólną powierzchnię ok. 75m2) deski sie odkleiły, tzn. w jednym miejscu wzdłuż wewnętrznej ściany (we wnęce w środku domu, a więc deski dosyć krótkie na tym odcinku wyszły - ok. 100 cm) dwie deski odkleiły się na całej długości (puste i chrzęszczą) a jedna w 60-70%. Drugie miejsce to deska też dosyć krótka, ale pod zabudową kuchenną (wystaje tylko kawałek - ok. 20cm), więc zbytnio mi to jak na razie nie przeszkadza - pytanie tylko: czy i jak daleko jeszcze może się to posunąć....
Czy jest jakiś czas, który trzeba dać dechom na uleżenie i zareagowanie? BO nie wiem czy mam czekać dalej, czy wzywać wykonawcę od razu na oględziny i składac reklamację....
Zaprezentuję kilka zdjęć dla pokazania mego problemu - może to pomoże Panu w zrozumieniu problemu:
Najpierw widok na całość (problem zaczyna się po lewej stronie):

Zbliżenie lewej strony (deska się na tyle uniosła, że korek jest oderwany):

Makro korka:

Cała wnęka, od której wszystko się zaczęło - wydaje mi się, że główną przyczyną też była zbyt mała dylatacja, bo ta pierwsza deska cała się podniosła od strony ściany:

Zbliżenie najbardziej odklejonej deski - popękał lakier na łączeniu - fazie:

NO i drugie miejsce - pod zabudową kuchenną - na razie wydaje mi się, że dotyczy tylko jednej deski - tej, która wyraźnie oddzieliła się na końcu od dłuższej - czy to może się powiększyć????:


Czy cokolwiek więcej można powiedzieć patrząc na te zdjęcia?