łódkowanie parkietu merbau

W dziale tym zapraszamy do dyskusji na tematy związane z podłogami drewnianymi, parkietami itd
Regulamin forum
W dziale tym proszę nie dodawać wątków, które nie dotyczą tematu działu. Aby przyłączyć się do dyskusji należy zarejestrować konto i/lub się zalogować
situla
Posty: 1
Rejestracja: 25 lis 2010, 14:20

łódkowanie parkietu merbau

Post autor: situla »

Dzień Dobry,
Bardzo proszę o opinię, gdyż już sama nie wiem co o tym myśleć. Na początku tego roku (styczeń) położono w moim domu ok 50m2 parkietu merbau (lite drewno, wymiary 90x1000). Podłoga została polakierowana. Zastosowano produkty firmy Spartan. Przed przystąpieniem do prac, zmierzono wilgotność posadzki. Była zbyt wysoka, więc pożyczyliśmy osuszacz powietrza. Po ponownym pomiarze, wilgotość była dobra do układania parkietu.
Po kilku miesiącach, zauważyliśmy delikatne fale w kilku miejscach podłogi. W wakacje zrobiło się wyraźniejsze łódkowanie. Nigdzie natomiast nie stwierdziliśmy odklejonej podłogi.
Czy takie łódkowanie jest dopuszczalne? i występuje na skutek różnicy temp. i pracy drewna czy też był tu jakiś błąd parkieciarzy?
Jutro ma przyjechać wykonawca wrac z szefem firmy. Mają zmierzyć wilgotność posadzki i ocenić stan łódkowania. Szef podejrzewa, że to niewłasciwa izolacja posadzki ma wpływ na to łódkowanie.
Jeśli wilgotnośc posadzki wyjdzie zła, to pewnie ma rację. Co powinnam wtedy zrobić z taką podłogą? Czy problem z drewnem może się wtedy nasilać i jak to naprawić?
Lub jeśli wilgotność posadzki będzie ok, to co jeszcze mogło wpłynąć na jej łódkowanie?
Niewłaściwy lakier do tej podłogi? Zbyt wilgotne drewno? Jak mogę się bronić aby szkoda została naprawiona?
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Awatar użytkownika
Czesław
Posty: 261
Rejestracja: 19 lip 2010, 06:53
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: łódkowanie parkietu merbau

Post autor: Czesław »

situla pisze:Dzień Dobry,
Bardzo proszę o opinię, gdyż już sama nie wiem co o tym myśleć. Na początku tego roku (styczeń) położono w moim domu ok 50m2 parkietu merbau (lite drewno, wymiary 90x1000). Podłoga została polakierowana. Zastosowano produkty firmy Spartan. Przed przystąpieniem do prac, zmierzono wilgotność posadzki. Była zbyt wysoka, więc pożyczyliśmy osuszacz powietrza. Po ponownym pomiarze, wilgotość była dobra do układania parkietu.
Po kilku miesiącach, zauważyliśmy delikatne fale w kilku miejscach podłogi. W wakacje zrobiło się wyraźniejsze łódkowanie. Nigdzie natomiast nie stwierdziliśmy odklejonej podłogi.
Czy takie łódkowanie jest dopuszczalne? i występuje na skutek różnicy temp. i pracy drewna czy też był tu jakiś błąd parkieciarzy?
Jutro ma przyjechać wykonawca wrac z szefem firmy. Mają zmierzyć wilgotność posadzki i ocenić stan łódkowania. Szef podejrzewa, że to niewłasciwa izolacja posadzki ma wpływ na to łódkowanie.
Jeśli wilgotnośc posadzki wyjdzie zła, to pewnie ma rację. Co powinnam wtedy zrobić z taką podłogą? Czy problem z drewnem może się wtedy nasilać i jak to naprawić?
Lub jeśli wilgotność posadzki będzie ok, to co jeszcze mogło wpłynąć na jej łódkowanie?
Niewłaściwy lakier do tej podłogi? Zbyt wilgotne drewno? Jak mogę się bronić aby szkoda została naprawiona?
Z góry dziękuję za odpowiedź.

Przyczyn może być wiele. Oczywiście bezspornym jest fakt, że to wilgotność jest odpowiedzialna za powstałe wady. Problem w tym jednak, aby odnaleźć źródło wilgoci. Mogła to być wilgotność już na etapie układania. Często się zdarza, że pomiary są wykonywane w nieprawidłowy sposób. Metodyka pomiarów jest zatem ważna. Mogła to być nieszczelność izolacji, ale po to wykonawca mierzy, aby takie nieszczelności na etapie przed montażem wychwycić, chyba, że stało się to po czasie i izolacja „puściła”. Mogła to być wilgotność z powietrza, ale w takiej pracy powinien wykonawca był przewidzieć nieco wyższy od normatywnego stan wilgotności w różnych porach roku. Zatem bez oceny nie można niczego stwierdzić, wiec, jeśli wykonawca uzna, że to nie jego wina, to są jeszcze rzeczoznawcy branżowi i na ich zdanie proszę się powołać.
ODPOWIEDZ