Strona 1 z 1

Zważony lakier na drewnianej podłodze

: 11 paź 2009, 17:01
autor: alegloria20
Mam drewnianą podłogę w bloku z 1969r. Nigdy nie lakierowana w b dobrym stanie. Została ona wycylkinowana zabezpieczona kaponem i polakierowana (pędzlem) Fachowiec dostał wypłatę jednak co sie okazało po 48h wchodząc do domu? pod stopami wyczuwalne były nierówności-okazało się że są to wióry (paprochy) zalakierowane przez cylkiniarza.Stary ślepy-nie oczyścił dobrze podłogi-mówi się trudno. Podłogę tę chciałam doprowadzić do stanu używalności więc kolejny specjalista zerwał szlifierką cienką warstwę lakieru. Kazał on dokładnie odkurzyć i wymyć podłogę-tak też zrobiłam. Gdy polakierował podłogę (wałkiem z gąbki)przekonana że wszystko tym razem pójdzie gładko odetchnęłam z ulgą i zapłaciłam kolejną sumę pieniędzy. Po 24h podłoga wyglądała jeszcze gorzej-lakier nie przykleił sie do klepki tylko zasechł ukazując moim oczom ślady pociągnięć wałka! Można by rzec jednym słowem lakier zważył się! Oba produkty użyte do podłogi były na ropuszczalniku. Co było przyczyną reakcji podłogi z lakierem Domalux oraz co mogę teraz zrobić ze swoją zniszczoną już podłogą?


ODPOWIEDŹ:


I informacja jest niedobra dla Pani. Należy zeszlifować lakier i pomalować ponownie. Te prace robili barbarzyńcy, ale często jest tak (nawet w moim mieście), że klienci szukają najtańszych wykonawców. M moim regionie działa ok. 20 firm parkieciarskich, ale tylko 4 z nich są profesjonalne. Jak ich poznać? Po wyglądzie narzędzi, maszyn, samochodów. Można wziąć firmę, która jest długo na rynku. Można ją zweryfikować po cenie. Niektóre robią taką renowację za 25-30 zł za 1 m2 i nigdy nie będzie to dobra praca (nawet sprzątanie po fachowcu Pani wykonała – skandal), ale ja i mi podobne firmy nie schodzą niżej jak 60-70 zł za 1 m2. Oczywiście przynajmniej połowa z tego to chemia, czyli lakiery. Poza tym każdy z tych wykonawców powinien wystawić rachunek i z tego powodu można mu złożyć reklamację. No właśnie, ale jaką reklamację? Gdy najczęściej klient szuka wykonawcy barbarzyńcy, a barbarzyńca wykonuje tę usługę bez „recepty”. Nie umiem odpowiedzieć na wiele pytań, a przede wszystkim dlaczego tacy wykonawcy jeszcze mają zlecenia?

Pozdrawiam
Czesław Bortnowski

Re: Zważony lakier na drewnianej podłodze

: 20 lis 2009, 15:56
autor: Marzyciel
Kolejna Abstrakcja :?
Przede wszystkim zależy ile było tych paprochów bo można to było ściągnąć polerką na siatce stalowej, odkurzyć i polakierować z godnością..
Że lakier odparzyło to może nie powinno się myć tej podłogi, lub poczekać aż wyschnie i wtedy lakier, lub poprzednio był użyty inny rodzaj lakieru i się pogryzły.. :roll:
U nas w rejonie podkarpacia to się niestety nie da zarobić ceny za samo czyszczenie skalują się od 10-20zł /m2 bez materiału.. i bez targowania sie nie obejdzie.. :? :!: