Witam, mam do odnowienia ok. 30 m2 schodów, na płaszczyźnie poziomej jest mozaika dębowa, boki są obudowane deską sosnową. Renowację planuję przeprowadzić w standartowy sposób, czyli zedrzeć starą powłokę lakieru i nałozyć nową, z tym że dodatkowo chciałbym złapać barwę na schodach taką jaką będą miały panele na podłodze. Więc trochę czytałem tutaj posty i wnoskuję, że można zaimpregnować (a może zabarwić też ???) oczyszczoną powierzchnię olejem, a poźniej oczywiście nałożyć na to lakier. Ja planuję barwę złapać bejcą. Schody są w klatce schodowej, która raczej jest sucha i przewiewna. Więc moje zasadnicze pytanie to: jakich użyć materiałów lepiej (olej czy bejca) ?,
no i jakiego lekieru użyć ? Ze wstępnego rozeznania w Castoramie np. lakier do wykończenia to np. 3V3 na 30 m2 to jakieś 120 zł (na jedną powłokę), w związku z tym pytanie dodatkowe, czy pierwsza warstwa lekieru moze być inna i jednocześnie tańsza ? Po prostu jakie Państwo zaproponowaliby materiały, żeby nie przeciążać budżetu ?
Pozdrawiam i z góry dziękuję za podpowiedź.