Dosyć często oglądam lakierowane podłogi i zauważam coraz niższą gładkość powierzchni lakieru.
Rozmawiam z parkieciarzami i podpytuję czemu ale nie uzyskuję satysfakcjonującej mnie odpowiedzi: czemu na powierzchni występują takie ślady/kropki/chlapy co z tego, że wałek moherowy czy dedykowany.
Wszyscy fachowcy mnie odsyłają do metody natrysku jak chcę mieć gładko.
Czy rzeczywiście tak jest, że bez tych śladów po wałku się nie da.
Czy są inne proste narzędzia do nakładania lakieru aby było gładko, rodzaj mopa lub listwy.
Osobiście uważam, że do lakierowania powinny być dwie osoby jedna do odcięcia przy krawędziach a wtedy ta druga wykona spokojniej rozciągnięcia dużym wałkiem i będzie mniej tej struktury.
Uważam, że wykonywanie ruchów wałka powinno być równomierne wtedy lepiej rozpływa się lakier.
Aplikacja lakieru.
Regulamin forum
W dziale tym proszę nie dodawać wątków, które nie dotyczą tematu działu. Aby przyłączyć się do dyskusji należy zarejestrować konto i/lub się zalogować
W dziale tym proszę nie dodawać wątków, które nie dotyczą tematu działu. Aby przyłączyć się do dyskusji należy zarejestrować konto i/lub się zalogować
Re: Aplikacja lakieru.
Temat RZEKA. Faktem jest, że lakierowanie to najtrudniejsza faza prac parkieciarskich. Problem wynika z coraz gładszej powierzchni po obróbce. Papiery 120, a nie rzadko i 150. Polerowanie miedzy warstwowe, to wszystko wpływa na gładkość powierzchni. Metoda nakładania wałkiem lakieru ma swoje ułomności< ale inna nie jest stosowana. Są możliwości lakierowania aplikaturami (np. w Ameryce), ale natrysk nie wchodzi w grę. Dlatego czym gładsza wypolerowana podłoga przed malowaniem tym trudniej o gładkość na lakierze. Ponadto schniecie lakieru to czas. Na budowie czas to ilość kurzu spadająca podczas schnięcia. Dobre odkurzanie zwiększa lepsza optykę po malowaniu, ale nie eliminuje różnych pyłków przyklejających się do lakieru. Te cząsteczki kurzu to właśnie krostki, żelki, kraterki. Dlatego podłoga musi być w warunkach budowlanych odbierana zawsze na stojąco tyłem do okna. Takie są realia.
Re: Aplikacja lakieru.
Dziękuję za podzielenie się swoim doświadczeniem.