Strona 1 z 1

wybór cylkiniarki

: 27 lis 2009, 14:34
autor: strike
Witam, chciałbym zasięgnąć porady co do wyboru cykliniarki. Rozważam wybór używanej (rocznej) cykliniarki Lagler Hummel lub nowej Frank Cobra. Maszyna ta ma mi trochę posłużyć i nie zamierzam jej szybko zmieniać. Prosił bym więc o opinie o obu modelach i podpowiedz który wybór byłby korzystniejszy. Dodam iż obie maszyny są w podobnej cenie.

Re: wybór cylkiniarki

: 10 wrz 2010, 10:43
autor: Czesław
strike pisze:Witam, chciałbym zasięgnąć porady co do wyboru cykliniarki. Rozważam wybór używanej (rocznej) cykliniarki Lagler Hummel lub nowej Frank Cobra. Maszyna ta ma mi trochę posłużyć i nie zamierzam jej szybko zmieniać. Prosił bym więc o opinie o obu modelach i podpowiedz który wybór byłby korzystniejszy. Dodam iż obie maszyny są w podobnej cenie.


ZDECYDOWANIE LAGLER, i to zawsze nowy. Proszę mi wierzyć to tak jakby ktoś jeździł Mercedesem i Oplem.

Pozdrawiam
Czesław Bortnowski

Re: wybór cylkiniarki

: 28 wrz 2010, 18:44
autor: Bosiu
Witam!
Aktualnie mam bardzo podobny dylemat. Stoję przed wyborem cykliniarki. Mam za sobą trochę doświadczenia w pracy Hummelem, nie da się zaprzeczyć że maszyna jest klasą samą w sobie i przede wszystkim jakość szlifu jest bardzo wysoka. Nie miałem natomiast do czynienia z maszynami firmy Frank, Bona czy Wolff. Jak one wypadają na tle Hummela?
Jeśli to możliwe, prosiłbym o jakieś porównania, przykłady. Wszędzie wszyscy doradzają maszynę Laglera lecz nie mogę dowiedzieć się dlaczego? Czy jakość szlifu jest, w przypadku maszyn innych firm, aż tak drastycznie niższa? Interesują mnie maszyny Frank Cobra, Wolff Cobra, i szczególnie Bona Belt (ze względu na możliwość zainwestowania w system DCS).
Pozdrawiam
Bartłomiej Boś

Re: wybór cylkiniarki

: 12 paź 2010, 18:51
autor: Czesław
Bosiu pisze:Witam!
Aktualnie mam bardzo podobny dylemat. Stoję przed wyborem cykliniarki. Mam za sobą trochę doświadczenia w pracy Hummelem, nie da się zaprzeczyć że maszyna jest klasą samą w sobie i przede wszystkim jakość szlifu jest bardzo wysoka. Nie miałem natomiast do czynienia z maszynami firmy Frank, Bona czy Wolff. Jak one wypadają na tle Hummela?
Jeśli to możliwe, prosiłbym o jakieś porównania, przykłady. Wszędzie wszyscy doradzają maszynę Laglera lecz nie mogę dowiedzieć się dlaczego? Czy jakość szlifu jest, w przypadku maszyn innych firm, aż tak drastycznie niższa? Interesują mnie maszyny Frank Cobra, Wolff Cobra, i szczególnie Bona Belt (ze względu na możliwość zainwestowania w system DCS).
Pozdrawiam
Bartłomiej Boś
Niech Pan zostanie przy Laglerach. Miałem wszystkie te maszyny i dawno z nich zrezygnowałem. Gorsza ergonomia, znaczna awaryjność, znaczna delikatność a co za tym idzie konieczność ciągłej regulacji, co zajmuje czas. Jakości szlifowania również jest nieznacznie lepsza. A wiec wszyscy mają rację i głową muru bym nie przebijał. Inna sprawa, że reszta, aby móc sprzedać oferuje maszyny za znacznie niższą cenę od Laglera, ale tak już jest z tą marką. Płaci się za maszynę o świetnych parametrach i trzeba to zrozumieć. Jak już będzie się pan zastanawiał nad kupnem to proszę o telefon może zrobię Panu konkurencyjna cenę na tę markę.

Re: wybór cylkiniarki

: 23 lis 2010, 17:34
autor: marga25
polecam hummel, teraz mam deve i jest dużo gorsza