Szczeliny w nowym parkiecie olejowanym
: 07 gru 2017, 10:58
Witam,
Kupiłam deskę litą 16mm (dąb) fazowany gdzie faza ma ok.2mm, deska jest wielkości tradycyjnego parkietu kładzionego w jodełkę (wybraliśmy mniejszą deskę ze względu na jej mniejszą pracę żeby uniknąć szczelin w przyszłości). Parkiet był kładziony w nowym budynku, przez większa firmę zajmującą się podłogami. budynek częściowo już zamieszkały więc ogrzany. przed montażem była badana wilgotność. Zdecydowaliśmy się z mężem na wzór podwójnej jodełki. Parkieciarz położył podłogę na klej ale są szpary tzn kładąc dwie deseczki obok siebie jedna jest nierówno dociśnięta (dobita) przez co powstaje szpara, w konsekwencji przesunięcia jednej deski powstaje wiele szpar tego typy (załączam rys jak to dokładnie wygląda). Mało tego parkieciarz wbił gwoździa i go pokrył jakimś woskiem i myślał że nikt nie zobaczy. dylatacja wokół ma też różne szerokości od kilku milimetrów do nawet 16mm gdzie był informowany że listwa przypodłogowa będzie miała szer maks 12mm.
Pan chce teraz podłogę szpachlować co wg mnie przy nowej podłodze będzie źle wyglądało, tak jakby ktoś ją zafugował. Wg mnie powinien ten parkiet kłaść od nowa bo tych desek przecież nie podobija. czy mam rację? Czy może pozwolić mu szpachlować?
Kupiłam deskę litą 16mm (dąb) fazowany gdzie faza ma ok.2mm, deska jest wielkości tradycyjnego parkietu kładzionego w jodełkę (wybraliśmy mniejszą deskę ze względu na jej mniejszą pracę żeby uniknąć szczelin w przyszłości). Parkiet był kładziony w nowym budynku, przez większa firmę zajmującą się podłogami. budynek częściowo już zamieszkały więc ogrzany. przed montażem była badana wilgotność. Zdecydowaliśmy się z mężem na wzór podwójnej jodełki. Parkieciarz położył podłogę na klej ale są szpary tzn kładąc dwie deseczki obok siebie jedna jest nierówno dociśnięta (dobita) przez co powstaje szpara, w konsekwencji przesunięcia jednej deski powstaje wiele szpar tego typy (załączam rys jak to dokładnie wygląda). Mało tego parkieciarz wbił gwoździa i go pokrył jakimś woskiem i myślał że nikt nie zobaczy. dylatacja wokół ma też różne szerokości od kilku milimetrów do nawet 16mm gdzie był informowany że listwa przypodłogowa będzie miała szer maks 12mm.
Pan chce teraz podłogę szpachlować co wg mnie przy nowej podłodze będzie źle wyglądało, tak jakby ktoś ją zafugował. Wg mnie powinien ten parkiet kłaść od nowa bo tych desek przecież nie podobija. czy mam rację? Czy może pozwolić mu szpachlować?