FinishParkiet
: 04 maja 2010, 08:45
Piszę do Pana, gdyż mam poważny problem z finishparkietem. Kupiliśmy go w Leroy Merlin, czekał na położenie 2 miesiące, gdyz fachowcy najpierw ułozyli gresy i glazury- łazienki, kuchnia i przedpokówj, potem pomalowali mieszaknie, podłogi zostawili na koniec. Zaznaczam, że jest to mieszkanie nowe, kupione w stanie deweloperskim. Po położeniu finishparkietu w jedym z trzech pokoi okazało się, że deski nie trzymają wymiarów, W drugim pokoju fachowcy połozyli tylko połowe i odmówili dalszej roboty. To co nam sprzedano, to szmelc. Leroy Merlin uznaje reklamację, ale pojawia sie problem, co dalej.
Czy zerwać wszystko, wyrzucić na śmietnik i kupić coś innego. Czy spotkał sie Pan kiedykolwiek ze zrywaniem nowopołozonego parkietu? Bo my nie. Przecież odrywając te deski, tzn. te śmieci, zniszczy sie także szlichta betonowa, którą trzeba będzie zbić. Zniszczą się też nowopomalowane ściany, a może i tez gres. Co mam robić? Może mi Pan doradzi.
Pozdrawiam Iwona Dydlińska
Czy zerwać wszystko, wyrzucić na śmietnik i kupić coś innego. Czy spotkał sie Pan kiedykolwiek ze zrywaniem nowopołozonego parkietu? Bo my nie. Przecież odrywając te deski, tzn. te śmieci, zniszczy sie także szlichta betonowa, którą trzeba będzie zbić. Zniszczą się też nowopomalowane ściany, a może i tez gres. Co mam robić? Może mi Pan doradzi.
Pozdrawiam Iwona Dydlińska