podłoże pod deskę pływającą
: 06 lis 2011, 00:46
Witam,
planuję ułożyć w mieszkaniu deskę trójwarstwową (balticwood 14mm), mam jednak problem, ponieważ podłoga w przedpokoju - gres - została ułożona pod połączenie z parkietem 22mm. Każdy ze sprzedawców, z którymi rozmawiałam, proponuje mi wyrównywanie poziomów w inny sposób - od listwy progowej (deska na podłożu elastycznym - taka czarna lub biała, gęstsza mata i w konsekwencji wysoki próg od strony pokoju), poprzez płyty z prasowanych wiórów-tektury, zielone płyty "piankowe", których nie planuję użyć ze względu na prawdopodobieństwo ich ugniatania, po przyklejoną klejem dwuskładnikowym do szlichty płytę OSB (nierówności szlichy miałyby zostać zniwelowane zwiększoną ilością kleju) uzupełnioną matą (czarną). Zupełnie się w tym pogubiłam. Proszę o radę, jak przygotować podłoże pod tę deskę, aby nie stukała, była stabilna, nie ulegała dodatkowym naprężeniom, ale jednak dała się w razie konieczności wymienić na niezniszczoną (mam małe dzieci, które nie mają litości dla podłogi...) i jednocześnie nie zagrażała małym ząbkom poprzez wysoki próg. Boje się również klejenia płyty, aby nie zostać z nią już na zawsze. Wydawało mi się, że najlepszym dla mnie rozwiązaniem będzie zastosowanie płyty prasowanej, ale podobno jest to rozwiązanie najgorsze. Będę wdzięczna za pomoc.
pozdrawiam
planuję ułożyć w mieszkaniu deskę trójwarstwową (balticwood 14mm), mam jednak problem, ponieważ podłoga w przedpokoju - gres - została ułożona pod połączenie z parkietem 22mm. Każdy ze sprzedawców, z którymi rozmawiałam, proponuje mi wyrównywanie poziomów w inny sposób - od listwy progowej (deska na podłożu elastycznym - taka czarna lub biała, gęstsza mata i w konsekwencji wysoki próg od strony pokoju), poprzez płyty z prasowanych wiórów-tektury, zielone płyty "piankowe", których nie planuję użyć ze względu na prawdopodobieństwo ich ugniatania, po przyklejoną klejem dwuskładnikowym do szlichty płytę OSB (nierówności szlichy miałyby zostać zniwelowane zwiększoną ilością kleju) uzupełnioną matą (czarną). Zupełnie się w tym pogubiłam. Proszę o radę, jak przygotować podłoże pod tę deskę, aby nie stukała, była stabilna, nie ulegała dodatkowym naprężeniom, ale jednak dała się w razie konieczności wymienić na niezniszczoną (mam małe dzieci, które nie mają litości dla podłogi...) i jednocześnie nie zagrażała małym ząbkom poprzez wysoki próg. Boje się również klejenia płyty, aby nie zostać z nią już na zawsze. Wydawało mi się, że najlepszym dla mnie rozwiązaniem będzie zastosowanie płyty prasowanej, ale podobno jest to rozwiązanie najgorsze. Będę wdzięczna za pomoc.
pozdrawiam