CM – wilgotność raz jeszcze

Niewielu rzemieślników zdaje sobie sprawę, co to jest wyobraźnia. A przecież służy ona przede wszystkim do analizy czegoś, czego nie widać, ale co z pewnością występuje. W przypadku naszej branży najczęściej nie widać wilgoci, choć nie znaczy, że jej nie ma.

 

Występowanie za dużej wilgoci (podkładu czy powietrza) jest przyczyną ponad 90% wad posadzek drewnianych i warto to zagrożenie sobie uzmysłowić, tym bardziej, że większość z nas posiada już magiczne urządzenia pomiarowe w postaci CM-ek, GANN-ów, wagosuszarek. Ponieważ wilgotnoś- ciomierz CM jest najbardziej poręcznym i rozpowszechnionym urządzeniem, przedstawię nieco inaczej, bardziej „łopatologicznie” analizę wilgotności w podkładach cementowych.

 Wilgotnościomierz CM z 1949 roku Fot.: Czesław Bortnowski

 

Urządzenie CM nie jest znane od dzisiaj. Przy pomocy tej prostej metody (szybka reakcja karbidu z wilgocią) mierzono wilgotność już zaraz po wojnie. Posiadam w swoich zbiorach idealnie zachowany wilgotnościomierz CM z 1949 roku, a więc już przynajmniej od tego momentu można mówić o świadomym pomiarze i analizie wilgotności.

Rodzaje wilgotnościomierzy Fot.: Czesław Bortnowski

 

Wilgotnościomierz VDO Fot.: Czesław Bortnowski

 

Mówię ponownie o analizie, ponieważ urządzenia tego typu przez wiele lat miały wyskalowany manometr tylko ze skalą ciśnienia, z której należało przeliczyć wilgotność przy pomocy tabel. Dzisiaj nowe urządzenia mają na manometrze kilka skal, które automatycznie pokazują poziom wilgotności. Najczęściej dla ciśnienia 1 bar. odpowiada wilgotność 3,82-5% w zależności od typu i producenta wilgotnościomierza. Niewielu jest takich parkieciarzy, któ- rzy używają jeszcze starych dobrych „Ridel & Heien”, a większość w Polsce posiada wilgotnościomierze typu GANN. Dlatego przeprowadzę pewną analizę głównie na podstawie tego bardziej popularnego, ostatniego urządzenia.

Ampułki z wodą Fot.: Czesław Bortnowski

 

5,25 l wody (3,5 butelki 1,5 L) Fot.: Czesław Bortnowski

 

Każdy swoje urządzenie musi co jakiś czas sprawdzać (kalibrować) i do tego celu w fabrycznych skrzyneczkach jest zawsze zawartość kilku ampułek wody. Kalibracja jest dość prosta, ale właśnie podczas takiej kalibracji można właśnie uruchomić wyobraźnię. W urządzeniach różnych producentów ampułka testowa ma objętość 0,8 do 1 ml. czyli ok. 1 g. wody. Po wrzuceniu do urządzenia ampułki testowej i ampułki karbidu, uzyskamy na manometrze np. popularnej firmy GANN wilgotność ok. 3,8% CM i ciśnienie 1 bar (na wilgotnościomierzu R & H przy ciśnieniu 1 bar będzie to 5% wilgotności wg. CM). Mamy tu zależność, że ok. 1 gram wody wywołuje zawilgocenie w na poziomie ok. 3,8% CM. Jak więc przenieść to na grunt praktyczny, kiedy dokonujemy analizy wilgotności? Wyobraźmy sobie, że w czasie pomiaru podkładu cementowego o grubości 5 cm urządzenie pokazuje nam ok. 4% wilgotności przy pobranej próbce o wadze 20 g. Wielu z rzemieślników nawet nie analizuje jak dużo jest to WODY. Ciężar podkładu cementowego to ok. 2000-2200 kg w 1 m3 w zależności od klasy cementu i rodzaju kruszywa, czyli ok. 100 tys. działek 20 gramowych. Jeżeli zawilgocenie takiej działki cementu na poziomie 4% to tylko 1 gram (jedna ampułka) wody, to w 1 m3 cementu zawiera się 100 tys. takich jedno gramowych ampułek. Ile to litrów wody? Analizując przy wilgotności ok. 4% CM w 1 m3 cementu jest ok. 100 L. wody . Podkład cementowy o grubości ok. 5 cm to jedna dwudziesta tej objętości cementu. Wiec 100 L. wody na 1 m3 cementu należy podzielić przez 20 i mamy wynik 5 L. na każdy 1 m2 podkładu cementowego. Ilu z Was wie, że jeżeli CM-ka pokazuje 4% wilgoci to znaczy, że w każdym metrze kwadratowym cementu jest ok. 3,5 butelki wody o pojemności 1,5 L. Czy położylibyście parkiet na podkład cementowy, na który wylało się uprzednio 5 litrów wody na każdy m2 ? Z pewnością jakby ktoś widział wylanie tylko jednego litra to miałby obawy, ale jak nie widzi to nawet nie wie, jakie to zagrożenie. Z pewnością przy dopuszczalnej wilgotności 2% CM mamy do czynienia z ponad 2 litrami wody w każdym metrze kwadratowym. Dlaczego większość parkieciarzy bagatelizuje wskazanie 2,5% jako bardzo zbliżone do prawidłowego. Skoro 2% to ponad 2 L wody to 3 % jest to już ponad 3 L wody. Spróbujmy wypić 2 litry wody w ciągu godziny. Oczywiście da się to zrobić, ale już z 4-5 litrami będą znaczne kłopoty, a dla wielu będzie to niemożliwe. Dlaczego jednak te ponad 2 L. wody w wilgotności 2% CM jest uważane za prawidłowe i nie wpływa na wady w parkiecie? Odpowiedz tkwi w CIŚNIENIU atmosferycznym i NAPIECIU POWIERZCHNIOWYM wody. W czymś, czego normalny parkieciarz nigdy nie analizuje, wręcz dla wielu jest ono zaskoczeniem i nie zdają sobie sprawy z takiego zjawiska. Parkieciarzu drogi weź więc butelkę wody tę, którą Tobie przygotowała żona do pracy, i wylej ją na podkład cementowy przed montażem parkietu. Nie śmiem prosić Ciebie, abyś wylał od razu 3, 5 butelki na każdy metr, bo zaczniesz naprawdę myśleć, że to marnotrawstwo. Jest jednak pewna różnica między marnotrawstwem wody w ponad trzech butelkach, a marnotrawstwem własnej pracy i drogiego materiału. Jak to różnica? No właśnie odpowiedź tkwi w Twojej analizie zawsze wtedy, gdy wahasz się, lub co gorsze bagatelizujesz te pół procenta więcej na manometrze CM-ki.

 

Czesław Bortnowski

parkieciarz.eu 3,4/2008

Responses are currently closed, but you can trackback from your own site.

Comments are closed.

Powered by WordPress and MasterTemplate